7/10/2014

ORANGE ENERGY


Ci, którzy mnie znają wiedzą, że jestem fanką marynarek, szczególnie tych kolorowych. Co prawda brakuje mi kilku innych barw, ale mam nadzieję że niedługo to się zmieni dzięki tegorocznym wyprzedażom :). Tymczasem numerem jeden w mojej szafie obecnie jest moja pomarańczowa, lub jak kto woli brzoskwiniowa marynarka, która pojawiła się w pierwszym poście. Całość jest w dość jasnej kolorystyce, wyjątkiem są jedynie buty i torba. Bardzo lubię malować.. do tej pory robiłam to na kartce, butach, torbach, koszulkach, słuchawkach itp.. Teraz czas nadszedł również na paznokcie. Oczywiście nie chodzi mi tu o tradycyjne malowanie jednolitymi kolorami. Co prawda brakuje mi jeszcze wprawy w szczególności kiedy trzeba pomalować prawą rękę :) ale jak to mówią trening czyni mistrza! 
Zapraszam do oglądania zdjęć i życzę miłego dnia!






 marynarka / buty - NO NAME
bluzka - STRADIVARIUS
spodnie - BERSHKA